2009-12-02 09:43:31 Ja - kwoka? Proszę pana, pewna kwoka
Traktowała świat z wysoka
I mówiła z przekonaniem:
"Grunt to dobre wychowanie!"
Takoż i ja staram się
zakorzenić w swoich pociechach kindersztubę i kurczę, czasami wychodzę na tę brzechwową kwokę :/
Kiwnęliśmy sobie powitalnie głowami zza szyb
samochodów, które parkowaliśmy właśnie na osiedlowym parkingu.
Sąsiad akurat zajeżdżał, ja z dziećmi wysiadałam i kiedy my już otwierałyśmy
drzwi klatki schodowej, on był jeszcze w samochodzie.
Człapałyśmy właśnie na górę, kiedy w okolicy pierwszego piętra sąsiad nas
dogonił.
Przesunęłam młodzszą, żeby ustąpić mu miejsca i ściskając jej rączkę, pytam z wyrzutem, akurat w momencie, kiedy mnie
wyminął:
- No i co się mówi?
- Dzień dobry! - odparł grzecznie mężczyzna, przeskakując po dwa stopnie.
| |