2009-12-02 09:04:19 Podróż pociągiem Jadę sobie pociągiem, i co? Patrzę na podróżnych. Lubię „podglądać” typy ludzkie.
Tym razem jechałem po południowym pociągiem osobowym
tak zwaną elektryczką. Miałem do przejechania około 240 km. Pociąg powoli napełniał się w większości młodzieżą jadącą do szkół położonych w odległych
miejscowościach, o czym świadczyły bagaże napełnione różnego rodzaju artykułami spożywczymi. Zaraz z początku usiadła naprzeciwko urocza młoda
dziewczyna. Super. Może pogadam. Nic z tego. W uszy powędrowały słuchawki MP3-ki. W ręce wzięła komórkę i zaczęła nerwowymi ruchami przebierać palcami
po klawiszach. Ile można wysłać sms-ów. Owa dama klikała bite 2 godziny. Czytałem, ale z zapadającym dniem ciemnawo się zrobiło w tym przedziale, więc
przesiadłem się do sąsiedniego bardziej oświetlonego. Tam też dużo młodzieży. Jakiż to był widok. Prawie każdy z nich trzymał w ręku przez cały czas
telefon komórkowy. Nie było osoby, żeby co chwilkę nie dzwoniła. Jedna kakafonia przeróżnych sygnałów. A to kot gdzieś miauczał, a to słychać było
płacz dziecka, a to karetka jechała na sygnale. Do tego każdy z nich miał słuchawki. Oczywiście każdy grał inną ostrą muzykę. To nic, że mieli tylko
słuchawki i sądzili że tylko oni słyszą. Ja słyszałem jedną kakafonię dźwięków. Na dodatek paniusia siedząca obok jadła jakieś bardzo chrupiące fast
foody i do tego okropnie śmierdzące. Owe jedzenie się kruszyło przy gryzieniu, więc z biustu co rusz strzepywała okruchy na moje spodnie. Gość
siedzący na przeciwko rzucił na stoliczek przy oknie dwie komórki, które odzywały się co chwilkę. On też z nich co rusz wydzwaniał. Jakie to były
płytkie i niepotrzebne „gadania”. Np. „cześć …. Stoisz na bramie’ … tak … to dobrze …. Będę
tam” itp.
Jakże byłem szczęśliwy jak wyszedłem z tego pociągu. Coś mi się wydaje, że wyrośnie nam głuche społeczeństwo, bo jakie
spustoszenie w uchu powoduje 4 godzinne słuchanie głośnej muzyki. A te obyczaje komórkowe?... sam używam od dawna telefonu komórkowego i uważam go za
pożyteczny przedmiot. Ale żeby dzierżyć go w ręce przez 4 godziny?
| |