2009-11-26 09:00:41 Po tym jak ktoś mi przypomniał o blogu... Nie zapomniałam o pisaniu...poprostu niem miałam czasu. Gdy w pracy siedzę przed komputerem przez 8 godzin wracajać do domu nawet nie patrzę w jego
stronę :P Nie mam ochoty ani siły na zaglądanie do komputera.
W miom życiu wiele się zmieniło...
Kogoś mam- jejku jak to brzmi (
przepraszam M.). Miłość hmm nie wiem jest dobrze, pare rzeczy mnie przeraża. Myślę iż wynika to z tego , że ostatnio nie było wesoło a teraz poprostu
się boję. Otwieram powoli malutkie furtki do mej duszy, pokazuję swój świat ale bardzo, bardzo ostrożnie.
Nie przyzwyczajam się do myśli, że to
długo będzie trwać. Nie przyzwyczajam się, że mogę na kogoś liczyć.
Jednak, gdy go nie ma obok, tęsknię.
Wiem, że nikt nie jest idealny a
gdyby wszyscy byli idealni byłoby nudno. Staram się nie zwracać uwagi na pewne rzeczy.
Jestem z kimś pomimo wad.(ale to oddzielny temat na
odzielny wpis)
W pracy wiele się dzieje:) bardzo mnie to cieszy :D
Lubię gdy się wiele dzieje. Ten dreszczyk emocji...hmmm czasem
fajniejszy niż... upst
W domu tylko bywam. Mama się buntuje, że przychodze tylko spać no i czasem jem w domu.
Mimo wszystko taki styl życia
mi odpowiada.
Chciaż...jedyną rzeczą jaką bym zmieniła jest to, że chciałabym mieć wiecej czasu dla M.- a mam go niewiele.
Po tym jak
ktoś mi przypomniał o blogu...KTOŚ-ten ktoś to słynny bloger Ażuczek :) Wielkie dzięki za przypomnienie :)
Wiele się działo. Nie chciałam pisać o
złych rzeczach, bo o tym chcę zapomnieć, właściewie już nie pamiętam.
Świat nie jest taki zły. To my czasem ze złej strony na niego
spoglądamy.
| |