No tak się czuję gdy widzę wzrok ludzi na ulicy ,którzy reagują wielkim zdziwieniem ,że jadę na rowerze:0 w taką pogodę!!!

I jak tu nie mieć dobrego humoru od samego rana :) do wieczora:).

Opatulona po sam czubek nosa jeżdżę na moim st(a)ylowym rumaku i powiem wam ,że mi z tym dobrze.

Dzisiaj jak wracałam z pracy na przejściu na przeciwko mnie stanęła dziewczyna na rowerze opatulona tak jak ja i wiecie co szczerze się do siebie uśmiechnęłyśmy .
Takie dwie zakręcone i opatulone .

Pozdrawiam wszystkich rowerzystów
i nie tylko ... jutro piątek weekendu początek :)