2009-10-13 11:11:36 DO BABY JAGI W SPRAWIE PRAWDY NAGI...J
Stuk,stuk , chlip,chlip,chlap
tak się we mnie sączy strumyk
najpierw mizerny, potem całkiem rączy
Jedno oko, drugie i następne zerka
na budzące się z drzemki wychudłe żeberka
Tak, tak , to ja się do Ciebie zwracam
gniewna Babo. Jago.
Jeśli już odkryłaś całą prawdę nagą
Jak się mnie ignoruje
Jak się lekceważy
Jak się
z pogardą patrzy
kiedy słońce praży
Nie na mnie suszysz t-shirty
i skąpe bikini
i nie na mnie topiki
i spódniczkę mini
Całe lato samotnie schnę bez kropli wody
i czekam,
aż łaskawie upał wyjdzie wreszcie z
mody
i w końcu – gdy temperatura zbliży się do zera
wspomnisz o istnieniu mnie - kaloryfera!
O to Kolega
mój mnie poprosił,
abym swój blog tekstem tym zrosił.
s.
| |