OCENA: 4.98 Jazda!  
  Kategorie:  Jazda! |

2009-10-01 07:58:25
Instalacja grzewcza „Van Damme”

Pytanie: kiedy u mnie w biurze zaczną grzać? - pozostaje otwarte. I tylko proszę mi nie mówić bym sobie zrobiła dobrze grzejnikiem elektrycznym. NIE. 9 żeberek (a choćby i rozgrzanych do czerwoności) nie da sobie rady z oziębłą przestrzenią na 100m2. Nie ma takiej opcji.
Zatem od rana, bo piosenka jest dobra na wszystko, dałam czadu z muzyką.
Ale po prostu z całej epy.
I spróbowałam ogrzać się tym:

http://www.youtube.com/watch?v=7aPwOC7cZCo

Stare, ale jare;)))
Jean-Claude Van Damme nigdy nie był z mojej bajki, ale tym teledyskiem nabył mnie sobie na tacy, i z kokardką, i na zawsze:) bo mnie się kupuje poczuciem humoru i dystansem do siebie. Wbrew pozorom to wcale nie jest tanio, choć można sporo zaoszczędzić na kolacjach, kasie i kopertach;)))

A za chwilę też tu urządzę taką rozpierduchę.
Teledysk ma swoją moc, no ale nie na 16 stopni!!!
No sorry.
Jutro ten przybytek na oczy mnie nie ujrzy.
postanowiłam
ciao

  Komentarze (0)   |   Oceń (4.98)   |   Skomentuj  


Komentarze czytelników:


autor: BabaJaga

o mnie
kontakt
prawa autorskie

<<   Kwiecień 2024   >>
pnwtsrczptsoni
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30
Jazda!

najnowsze wpisy

    Esto es Africa,
    Sublimacja pachnie jak akacja
    and the winner is…
    Słodki (p)ozór
    Sweet Hormony
    Kapu, kap ...
    Anyway
    “why does my heart feel so bad?”
    deklinacja
    Tureckie kazanie