OCENA: 4.77 ECHO AZJI  
  Kategorie:  ECHO AZJI |

2009-09-25 10:24:34
W BESKIDY!

Już jutro jedziemy w góry! Bierzemy ze Sławciem po jednej sztuce roweru i będziemy się pylić po beskidzkich bezdrożach. W razie niepogody będziemy maszerowali pieszo, może pozbieramy grzyby, może jakąś przełęczą przebijemy się do Żywca i tam, bezpośrednio w kadziach, zatoniemy w kontemplacji. Zresztą w braterskich wyprawach zmienność aury nie ma żadnego znaczenia, bo my nic nie musimy - nie musimy organizować sobie czasu, nie musimy ładować się w błoto, nie musimy chlapać się na zjazdach, nie musimy wziąć sobie po jednym i wypić po cztery, nie musimy gadać, żeby skończyć rozmowę po północy. Jeśli już coś musimy, to zabrać pompkę i bateryjki do aparatu - bo do sklepu daleko, a górale nawet takie rzeczy sprzedają w cenie pamiątek, dodając góralski VAT i opłatę klimatyczną. Oni wszyscy mają coś z Janosika (tego serialowego, bo ten prawdziwy nawet ciupagi nie miał, łamaga!) - zabrać bogatym. Biednym już nie przekazują, bo ich zabrakło w okolicy. A mocni jacy! W tamtym roku widziałem na Dunajcu miejsce, w którym flisacy opowiadają, że Janosik przeskoczył tę rzekę - z rozpędu, czy bez - w poprzek. Szacunek dla gościa, bo tam jest ze dwa - trzy metry szerzej, niż wynosi rekord świata w skoku w dal. Ale kto by tam zawracał sobie głowę takimi pierdołami - w końcu górale są z innej gliny! Dlatego mają prawo legalnie łupić - nawet za pokój bez łazienki, który przez telefon łazienkę jeszcze miał. Mimo wszystko zawsze z tą samą radością jadę w tamte tereny. Pobyć.

  Komentarze (0)   |   Oceń (4.77)   |   Skomentuj  


Komentarze czytelników:


autor: ECHO AZJI

o mnie
kontakt
prawa autorskie

<<   Maj 2024   >>
pnwtsrczptsoni
1 2 3 4 5
6 7 8 9 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31
ECHO AZJI

najnowsze wpisy

    POSTNIE
    ZMĘCZENIE
    WIZYTA KSIĘDZA
    IDĘ GDZIEŚ...
    SPOSÓB NA MRÓZ
    TRZY STRZELIŁEM!
    SALUT!
    EGZAMIN KOMISYJNY
    POKONAĆ TRUDY
    ŚW. MIKOŁAJ