OCENA: 4.8 Pyra Po Kaszubsku  
  Kategorie:  Pyra Po Kaszubsku |

2008-04-08 10:07:40
Klęska żywiołowa, czyli

...bez prądu jak bez rąk?

Wystarczyło trochęp ozrywanych linii energetycznych by sparaliżować duże miasto...

Bez prądu prawie nic dziś nie działa...

Pamiętam czas, gdy ponad rok mieszkałem w górskiej chacie bez prądu. Odwiedzających mnie znajomych zawsze dziwiło w jaki sposób ja robię pranie skoro nie mam prądu...

A to było proste...
Prałem w wodzie, nie w prądzie...


  Komentarze (0)   |   Oceń (4.8)   |   Skomentuj  


Komentarze czytelników:


autor: rysneer

o mnie
kontakt
prawa autorskie

<<   Maj 2024   >>
pnwtsrczptsoni
1 2 3 4 5
6 7 8 9 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31
Pyra Po Kaszubsku

najnowsze wpisy

    Nie chce mi się...
    Pałą przez łeb...
    BMW, czyli...
    JEst dobrze, ale nie beznedziejnie...
    Wielkie żniwo...
    Pytania przed snem
    Cel: cywilizacja idiotów?
    Doktor Hause
    Banalnie, ale szczerze...
    Refleksja niepierwsza...