2009-09-01 21:09:22 Wrestling Wchodzę do pokoju kumpla, zapukawszy uprzednio grzecznie. Zastaję kotłującą się na łóżku parkę.
Dziewczyna zrywa się zażenowana i próbując
wydobyć się spod cielska chłopaka, usprawiedliwia się szybko, wystawiając głowę spod jego ramienia i machając nogami, jak żuczek, że to, co właśnie
robią, to nie to co sobie myślę.
- Myślałam, że ćwiczycie walkę w parterze - powiedziałam z szelmowskim uśmiechem i wyszłam zostawiając ich
samym sobie.
| |