OCENA: 4.77 ECHO AZJI  
  Kategorie:  ECHO AZJI |

2009-07-21 11:24:21
MORZE

Wróciłem. Ani mi lepiej, ani gorzej. Czyli wszystko prawidłowo. Jestem zadowolony, małżonka jest zadowolona, i dzieci są zadowolone. Dom przywitał nas zapachem lilii i świeżego ciasta. To teściowa. Znaczy nie ona tak pachniała, ukryta gdzieś w szafie za moją marynarką, tylko jej wyrób mączny, i kwiaty, które postawiła w pokoju, dla córeczki. Przyjąłem, że ciasto jest dla dzieci, a dla mnie blaszka, żebym musiał ją odnieść i usłyszeć, że znowu się nie opaliłem, że pewnie nic, tylko jeździłem na tym swoim rowerze. Tym razem jednak niespodzianka, bo słońce mnie naruszyło dosyć intensywnie. Taka środkowa faza kariery Michaela Jacksona. Rowerem zjeździłem istotną część Pomorza Środkowego, ale gospodarując umiejętnie czasem zdążyłem się również popluskać z dzieciaczkami, rozglądając się uważnie, czy aby jakaś plażowiczka nie potrzebuje pomocy. Plażowiczów pozostawiłem ratownikom. Niestety, moje chęci zdały się na nic, ratowałem jedynie przed zawaleniem dołki i zamki z piasku. Z wody wyjąłem tylko jedną stonkę i chyba dwie biedronki. To na prośbę dzieci. Osobiście przymykałem oko na ich niefortunne lądowania w morzu. Starałem się też nie zwracać uwagi na przesadną obecność języka niemieckiego na plaży; chociaż akurat na mnie, wychowanym na Hubalu i propagandówce o czołgu 102, wyrazy typu "schnelle", "achtung", do dzisiaj powodują gęsią skórkę. Dobrze, że Benedykt błogosławi po włosku. Wracając jednak do tematu, chcę powtórzyć, że urlop się udał. Zahaczyłem nawet o rozgrywany w niedalekim Połczynie Zdroju maraton. Lało z nieba wiadrami. Zniszczyłem koła i hamulce. Ale dojechałem drugi i w nagrodę otrzymałem weekendowy pobyt w SPA, dla dwóch osób. Jedną z nich jest żona. Podobno ja na SPA jestem za tępy, nie doceniam wartości lamp i kamieni parzących w tyłek. Może więc jakaś koleżanka? Może być. Ale jak żonka kochana zechce mamusię swą zabrać, i jej sterane ciało moją nagrodą nawilżać i pielęgnować? Cóż! Po chrześcijańsku powiem: "na zdrowie, mamusiu"! Tak więc wakacje w połowie. Jest dobrze. Pozdrawiam!

  Komentarze (1)   |   Oceń (4.77)   |   Skomentuj  


Komentarze czytelników:

BabaJaga Napisał:

"Z wody wyjąłem tylko jedną stonkę i chyba dwie biedronki." - dobry człowieku:), słówko "tylko" zbędnym i niegodnym jest doprawdy, bo czyż nie nie na wagę złota każde istnienie jest? - że tak w kaznodziejski ton wpadnę;))))
2009-07-22 13:58:40



autor: ECHO AZJI

o mnie
kontakt
prawa autorskie

<<   Maj 2024   >>
pnwtsrczptsoni
1 2 3 4 5
6 7 8 9 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31
ECHO AZJI

najnowsze wpisy

    POSTNIE
    ZMĘCZENIE
    WIZYTA KSIĘDZA
    IDĘ GDZIEŚ...
    SPOSÓB NA MRÓZ
    TRZY STRZELIŁEM!
    SALUT!
    EGZAMIN KOMISYJNY
    POKONAĆ TRUDY
    ŚW. MIKOŁAJ