OCENA: 4.77 ECHO AZJI  
  Kategorie:  ECHO AZJI |

2008-04-07 15:48:10
GIRKA

Leżę już w łóżku dwa tygodnie. Wstaję tylko tam i z powrotem, kuśtykam, czym rozbawiam domowników. Albo osiągam pion do obiadu. Jak rano uda mi się nie spojrzeć przez okno, szlag trafia mnie dopiero wieczorem. Jak się nie uda, trafia mnie natychmiast. 23 godziny na dobę trzymam girę powyżej poziomu tkanki mózgowej. Na zewnątrz benzyna i tak drożeje a Carrefour trzyma ceny nabiału podwyższając i tak już złodziejskie marże. Niedługo Tanie Linie Kolejowe będą wozić ludzi wschodu po masło, do Wielkopolski, tam, gdzie taniej. Więc może nie ma po co wychodzić? Nie ma czego żałować? Może jednak mniej pesymistycznie, i niechby sobie kupić pompkę i się podpompować? Albo zajrzeć do chińskiego sklepu, i ukarać ich zakupem produktu polskiego rzemieślnika? A propos, widział ktoś Wyborową z Chin? Ja nie. Pilch pewnie też jeszcze nie widział, bo zaraz by napisał. Za kilka dni jednak wrócę do życia. Przemieszczę się po klatce schodowej, za drzwiami dobędę roweru, a potem... Potem nie wiem. Bo ja i tak jestem chory. Kiedy pozostaję odczepiony od roweru zachodzą we mnie zmiany, mogę łgać, kombinować, sto razy sprawdzam przebieg licznika, wychodzę do sklepu po bułki i olej, a przynoszę chleb, WD-40, daktyle i Isostar. Bo gdybym miłości nie miał, byłbym niczym...

  Komentarze (3)   |   Oceń (4.77)   |   Skomentuj  


Komentarze czytelników:

Ermanno Napisał:

z ciekawością chciałem więcej wiedzieć od osobę która komentowała w sposób (uważam bardzo sympatyczną i nie tylko) moją pierwszy myśl na blogu. Czyta, czytam i trudno mi jest rozumieć takiego poziom języka. Jedyny zrozumiałem, że jednak w głebie sercu wulkan siedzi. Często pędzymy jak mrówki cały dzień próbują robić coś pozytywnegoa na konieć dnia reasumująć na co wydałesz casu własnego życia, czasamy się uważa że pędziłesz jak koń za "wisiący marchew", bez myślenia. A wtedy myślę, << ach miałbym troche wolnego czasu aby czytać dobudujące ksiąski lub zając się zobą>>. Byłem chory i wtedy się zrealizowało o co prosiłem ale w sposób który nie wyobrazałem, i który dopiero potem rozpoznałem. Kiedy życie nam wskazuje palcem gdzie patrzyć, czasem patrzymy na palcu zamiast idź w głębi. Nie wiem czy mnie rozumiesz, ale uczyłem się być ciągle w czuwaniu i żyć każdą chwilą jaka pierwszą, jedyna i ostatnią. Życie jest teraz, i ten "teraz" ma coś do powiedzienie nam. Życzę nie ustanny czuwanie i oczy szeroko otwarty! (i szybkiego powrotu do zdrowia) Ermanno.
2008-04-07 16:34:06


sbajew Napisał:

Kurde, Brat! Jakieś 0 mi się kliknęło przy ocenie, ale już nadrobiłem. Przynajmniej do takiego poziomu.
2008-04-07 16:03:52


sbajew Napisał:

Bracie, jesteś w świetnej formie! No, przynajmniej pisarskiej. Na rowerze damy czadu jesienią. Ja zabiorę masło, a ty wude - oczywiście 40.
2008-04-07 15:59:42



autor: ECHO AZJI

o mnie
kontakt
prawa autorskie

<<   Maj 2024   >>
pnwtsrczptsoni
1 2 3 4 5
6 7 8 9 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31
ECHO AZJI

najnowsze wpisy

    POSTNIE
    ZMĘCZENIE
    WIZYTA KSIĘDZA
    IDĘ GDZIEŚ...
    SPOSÓB NA MRÓZ
    TRZY STRZELIŁEM!
    SALUT!
    EGZAMIN KOMISYJNY
    POKONAĆ TRUDY
    ŚW. MIKOŁAJ