2009-05-01 14:02:24 A GDYBY TAK
jeszcze raz się okazało, że... Ach! Być tatą! Powoli dobijam pięćdziesiątki, ale chyba dałbym radę. Nie chodzi tylko o to żeby zostać tatą lecz o
to, żeby być OJCEM. Być blisko swoich dzieci, być blisko, ale nie tak blisko, żeby zabierać im tlen. Nie zdusić rozwijającego się życia. Kochać, ale
nie zniewalać. Rodzicowi grozi pokusa manipulacji uczuciami dzieci. Kary, nagrody, pozwolenia, zakazy - to potrzebne, jeśli wcześniej jest rozmowa,
czułość i niczym nie zmącona MIŁOŚĆ. Zawsze ta sama. Niezależna od stopni i humorów dzieci. Tak mi się na ojcowskie refleksje zebrało, bo przede
wszystkim dostrzegam wartość DOBREGO rodzicielstwa w swoim życiu. Ono jest możliwe (proszę mi wierzyć!) nawet wtedy, gdy większość uważa to za
niemożliwe. Więc gdyby tak do trójki jeszcze KTOŚ dołączył, chyba dałbym (dalibyśmy) radę...
| |