2009-03-05 15:41:01 koncert życzeń ach to przedwiośnie... dłuży już mi się, jakoś tako nie przed-nio się czuję. Tęsknie... za ciepełkiem, no i dobrze mi w zielonym:) Ale mam dzisiaj
nastroje; rano szef mnie wnerwił (mało powiedziane!), gadać mi się z koleżankami-biurowymi nie chciało, no a przed chwilunią to mi nawet łezki
poleciały... i nie znam powodu takiego stanu mej zachowalności, może to... to słynne przesilenie :) a może... morze... brak morza... brak marzenia...
ale i tak mam szczęście... i to Wielkie... mam wspomnienia... chwile które pozostaną wieczne... uczucie bycia tu i teraz... i to wszystko co jeszcze
przede mną... droga którą wybrałam... i jedno życzenie... bym potrafiła się cieszyć z tego co "mam"...
| |