2009-02-25 20:50:08 new life2 Skąd ten pomysł ? -zapytał nerwowo
źle Tobie ze mną ?
Nie ,ale obawiam się,że jeżeli twoja żona się o nas dowie to jej będzie źle,
nie
mogę tak dłużej żyć-powiedziała, zrozum to !
Ty i ten twój rozsądek!!! -wykrzyczał jej w twarz
Zrywasz ,ze mną w miejscu w którym pierwszy raz
cię pocałowalem-pamiętasz?
Czuła ,że sytuacja staje się coraz bardziej napięta.
Pójdę już -powiedziała, tak będzie lepiej
Kocham Cię
- wyszeptał K.
Wiem ,ja ciebie też ,ale obydwoje wiemy ,że ten związek nie ma przyszłości.
Spojrzała na K. stał osłupiały po jego policzku
płynęły łzy.
Krążyła po domu nie mogąc sobie znaleźć miejsca.Boże czy dobrze zrobiłam??? -tego nigdy nie bedę pewna .O północy obudził ją sygnał
telefonu, spojrzała na wyświetlacz SMS od K. :"Czym skleić złamane serce, by tak nie bolało?"
Wytarła łzę która spłynęła po policzku.
Będziesz
musiał sobie poradzić-pomyślała
| |