OCENA: 4.8 Pyra Po Kaszubsku  
  Kategorie:  Pyra Po Kaszubsku |

2009-01-23 10:16:15
Mieszanka nieWedlowska

Usłyszałem przed chwilą:

"Ty sie wogóle tym nie przejmujesz. Jak można tak ze spokojem podchodzić. To takie "nic" dla Ciebie?"

Przejmuję się i martwię...
Ale czy nerwy, krzyki, miotanie się, "głupie ruchy" coś zmienią?
Czy jak będę krzyczał lub panikował to problem sie rozwiąże?

Wiem...
Często nie panuję nad własnymi emocjami...
Próbuję zmienić niezmienialne...
Odgrywam się nie na winnych tylko na postronnych...

Nie jest mi z tym dobrze...
Dlatego, mimo wszystko, staram się podchodzić ze spokojem do tego co mnie spotyka...
Czasami sie udaje i to właśnie wywołuje największe zdziwienie
:))))



  Komentarze (1)   |   Oceń (4.8)   |   Skomentuj  


Komentarze czytelników:

ego Napisał:

Mieszanka nie Wedlowska, ale podejrzewam, że jednakowo słodka :) A druga sprawa mniej słodka...mianowicie wiele bym dała,aby mój szanowny małżonek potrafił choć raz w tygodniu podejść do czegoś ze spokojem ;)
2009-01-23 16:39:31



autor: rysneer

o mnie
kontakt
prawa autorskie

<<   Grudzień 2024   >>
pnwtsrczptsoni
1
2 3 4 5 6 7 8
9 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 31
Pyra Po Kaszubsku

najnowsze wpisy

    Nie chce mi się...
    Pałą przez łeb...
    BMW, czyli...
    JEst dobrze, ale nie beznedziejnie...
    Wielkie żniwo...
    Pytania przed snem
    Cel: cywilizacja idiotów?
    Doktor Hause
    Banalnie, ale szczerze...
    Refleksja niepierwsza...