2008-12-03 01:35:21 na cytrusową nutę.. Tamtej nocy na pewno Ktoś rozkroił czerwonego grejfruta..albo nawet rozgniótł go widelcem, tworząc charakterystyczną różowawą miazgę, a później dodał
do tego odrobinę cytryny, żeby złagodzić barwę..i może wmieszał w to wszystko rozmarznięte masło..a wszystko po to, żeby o wschodzie słońca całą tę
misternie przygotowaną miksturę wylać nam na głowy..hmm..może lepiej zabrzmi - nad głowami..;-)
Nie , nie..żaden żołądek z tego powodu nie
ucierpiał..nikt nie musiał 'tego' pić..bo była to raczej uczta dla oczu TYLKO..a może AŻ? Albowiem tak właśnie wyglądało niebo w poniedziałkowy
poranek :-) w kolorach przepysznego, cytrusowego - bezalkoholowego! koktajlu..kto miał okazję się nacieszyć tym widokiem..wie, o czym
mówię..
A przyprószone szronem szyby samochodów wyglądały jak koktajlowe szklanki. Pewnikiem pojazdy miały nadzieję, że ktoś wyleje im tę
kolorową zawartość prosto do ich wnętrza?
Poproszę o taką porcję mieszanki, SIEDEM razy w tygodniu, na śniadanie oczywiście
:-)
P.S. ze spraw bardziej ziemskich: mam wrażenie, że przedświąteczny szał powoduje delikatne zaćmienie umysłu : bo jak wytłumaczyć
jazdę pod prąd - i nie był to przypadek odosobniony? [aaaa...dla pewności, to wcale nie byłam ja! ;-)]
pięknego nieba nad głowami
życzę..
|  |