OCENA: 4.8 Pyra Po Kaszubsku  
  Kategorie:  Pyra Po Kaszubsku |

2008-11-24 10:50:16
O problemach również gastrycznych, czyli...

..."Nie ma kompromisu w obronie matki ziemi"

Ostatnio, ekobandyci próbują wywołać u mnie poczucie winy z tego powodu, ze żyję...
Bo bombarduje się mnie informacjami ile to gazów cieplarnianych produkuję rocznie (ponoć 11 ton)...
Żyję to i gazy (również cieplarniane) produkuję...
Efekt uboczny życia...

Od moich gazów wara!
Swoje mogą redukować lub nawet nieemitować...
O właśnie...
Gdyby wszyscy ci "krzykacze" w imię ograniczenia efektu cieplarnianego popełnili samobójstwo, to ileż mniej gazów byłoby wyemitowanych...

Panie i Panowie ekobandyci!
Dość pustych słów!
Czas przejść do czynów!
"Nie ma kompromisu w obronie matki ziemi"!




  Komentarze (0)   |   Oceń (4.8)   |   Skomentuj  


Komentarze czytelników:


autor: rysneer

o mnie
kontakt
prawa autorskie

<<   Maj 2024   >>
pnwtsrczptsoni
1 2 3 4 5
6 7 8 9 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31
Pyra Po Kaszubsku

najnowsze wpisy

    Nie chce mi się...
    Pałą przez łeb...
    BMW, czyli...
    JEst dobrze, ale nie beznedziejnie...
    Wielkie żniwo...
    Pytania przed snem
    Cel: cywilizacja idiotów?
    Doktor Hause
    Banalnie, ale szczerze...
    Refleksja niepierwsza...