2008-11-19 21:39:30 Spojrzeć w oczy... „… - Spotkanie. W pańskim przypadku popełniłem błąd, że się z panem nie spotkałem. Zamiast wysyłać e-maile powinienem od razu panu
udowodnić , że jestem człowiekiem z krwi i kości. Kiedyś nie dostałem odpowiedzi od pewnego polityka, więc zapukałem do jego drzwi. Powiedział mi, że
jeśli czegoś chcę, zawsze powinienem najpierw spojrzeć komuś prosto w oczy. Od tamtej pory tak właśnie robię i mam dobre wyniki. Może istnieć sto
sposób komunikowania się we współczesnym świecie, ale nic nie zastąpi ludzkiego spojrzenia.
Nie muszę dodawać, że zaproszenie przyjąłem..”
Paulo Coelho „Być jak płynąca rzeka Myśli i impresje 1998-2005”
Spojrzenie drugiej osobie prosto w oczy jest niezwykle
cenne. Jeśli z odwagą i zrozumieniem umiemy zajrzeć w głąb duszy drugiej osoby, jeśli nie boimy się wzajemnie popatrzeć na siebie to możemy być pewni,
że jesteśmy w posiadaniu jednej z największych i najsilniejszych zalet współczesnego mądrego człowieka.
Dlaczego tak wielu z nas, gdy rozmawia z
drugą osobą nie patrzy prosto w oczy rozmówcy, dlaczego nasz wzrok ucieka gdzieś na boki. A przecież bycie szczerym popłaca(wiem, może ktoś pomyśli,
że to piękne, ale naiwne i niesprawdzalne w dzisiejszych czasach).
Ja jestem innego zdania. Wiele dały mi doświadczenia jakie zdobyłem podczas
stażu w dalekiej Puszczy Białowieskiej. Możliwość obcowania w tak niezwykle ciekawym, bogatym w tradycje i różnorodnym zakątku Polski jakim jest
region ściany wschodniej, stała się bezpośrednim bodźcem do pracy nad samym sobą.
Dziś mam więcej odwagi spojrzeć prosto w oczy moim rozmówcom.
Czuję się o wiele swobodniej przy nawiązywaniu nowych kontaktów, zaznajamianiu nowych osób. Warto było podjąć i warto nadal podejmować trud walki nad
samym sobą…, polecam!
| |