2008-10-27 00:08:49 ciemność, widzę ciemność..
Wariacje pogodowe na wysokim 'c' kręcą piruety...Dzieci jakoś to jeszcze znoszą, choć ich reakcje na częste zmiany czasami przyprawiają o zawroty
głowy. Ale dorośli...niiee...
z nimi zdecydowanie gorzej, przynajmniej z niektórymi! Dlaczego? Otóż..
Energia elektryczna jest potrzebna,
prawda? Szczególnie teraz, kiedy Szaruga Jesienna coraz częściej rozsiada się przed naszymi oknami i coraz trudniej ją stamtąd
przegonić!
Uparciucha wstrętnego! Nie potrafimy jej przekupić, butna jest i chłodna..Gra nam na nosie, marudzi..zrzędzi..że Słońce zapędzi w kozi
róg, że światła coraz mniej będzie. I właśnie o to światło chodzi! Powiem Wam w tajemnicy, że pewna OSOBA chyba zawarła układ z tą Szarą Panną, bo jak
wyjaśnić pojawienie się oficjalnego oświadczenia, nakazującego WYŁĄCZANIE oświetlenia? Noo? Jak? Zaatakowanym pracownikom ciemno zrobiło się przed
oczami. Natychmiastowy
nakaz podpisania tegoż przyprawił o palpitacje i nerwowe skurcze tu i ówdzie.. Wyłączać, zawsze, wszędzie, o każdej
porze...Niepotrzebne jest!Przeżyłam taką KONTROLĘ w sali..brr..zdecydowany ruch ręki i światła niet!Podobno nawet istnieje jakieś zalecenie, które
nakazuje, aby dzieci pracowały przy świetle naturalnym (bo to podobno zdrowsze)! Pachnie mi tu brzydko jakimś układem z okulistami, którzy będą
później przyjmować'poszkodowanych'w swoich gabinetach
...i z chirurgami, którzy będą sklejać poprzestawiane kosteczki.
Echh..jeszcze trochę i
nastanie era ognisk i pochodni.
Ekologicznie. Ekonomicznie ;-)
P.S.trzeba w garść się wziąć..żeby sobie twarzy nie
obić..
Dobrego tygodnia!
dużo światła!
|  |