2008-10-13 00:28:38 raz na Zielono... Każdego dnia, szperając w szafie...zastanawia się, którą suknię założyć...i zawsze wybiera zieloną. Posiada ich setki…we wszystkich odcieniach
tego koloru. Bez względu na pogodę, na porę roku – Jej stroje zawsze są eteryczne, idealnie otulają Jej filigranową sylwetkę. Ale nie tylko po
tym możemy Ją rozpoznać...bo jeszcze jeden, charakterystyczny atrybut sprawia, iż wiemy, że to ONA. To okulary – różowe, duże. Ta Pani zawsze
nosi ze sobą dwie pary różowych szkiełek. Jedną przygotowuje dla osoby, którą spotka na swojej drodze..
Kiedy my się budzimy, Ona już dawno
czuwa, bo tak naprawdę – Ona nigdy nie zasypia, nie może sobie pozwolić na odpoczynek, na chwilę rozprężenia, zapomnienia. Zawsze na posterunku,
z szeroko otwartymi oczami, wyczekująca najmniejszego dźwięku.
Siostra Cierpliwości..NADZIEJA..
Potrzebujemy Jej towarzystwa –
każdego dnia. Często to Ona sprawia, że zaczynamy jakoś f u n k c j o n o w a ć... Nie zapominamy oddychać. A Szmaragdowa Dama przychodzi jak
tajemniczy nieznajomy, siada cichutko obok i wpatruje się w nas swoimi ogromnymi oczami. Nie pogania, nie gani, nie zna słowa „ poddaję się, nie
mam siły”...Kiedy już jest obok, najpierw podaje okulary, a później...może nawet milczeć. Ona nie musi mówić. Wystarczy, że JEST.
P.S. bo za kończącymi się torami...
|  |