Niestety już Poland ,kilka dni temu wróciłam z Holandii.Choć wcale nie chciałam:( .
Większość moich znajomych, którzy mnie pytali gdzie spędziłam urlop reagowali dziwnym wyrazem twarzy kiedy odpowiadałam ,że byłam w Holandii. Aaaa w Holandii ,ale przecież tam nie ma nic ciekawego , nie lubisz ciepłych krajów??.Takie stwierdzenia padały najczęściej. No cóż, 18,19 stopni jakimi mnie przywitała Holandia w zupełności mi wystarczyły . W ciągu 4 dni przejechałam na rowerze ponad 100 km :) co jest jak na mnie niezłym wyczynem.
Co mnie urzeka w Holandii?
Po pierwsze, życzliwi ludzie:) i to,że pozdrawianie i uśmiechanie się na ulicy to nie jest dla nich coś nienormalnego.
Po drugie, drogi rowerowe tam naprawdę czuję się bezpiecznie.
Po trzecie, kanały, mosteczki i rzeki płynące w centrum małych miasteczek które uwielbiam.
Po czwarte ogromne okna w domach ,no i holenderski żółty ser:)mniam:)