2008-09-15 14:58:03 Jak się Poznaniak wybrał na ryby...? ...i zamiast ryby na wędkę łowić, biegał po lesie(zboczenie zawodowe) i zdjęcia przyrody okolicznej zaczął robić...,
...,ale niech Was to nie
zmyli, co nieco i myśmy-Pyra złowili. Całość łowów w dwóch sztukach się zawiera, jedna wielkości myszy, druga poważniejszych rozmiarów. A gdyby Wam
mili moi uśmiechu na twarzach zabrakło, to jak przystało na "ochroniarza-ekologa" Pyra podjął się zadania i oczyścił jezioro. Buty i butelki na wędkę
się chętnie łapały, a robaki na haczyku swobodnie sobie wisiały i z wszystkiego się naśmiewały...!!!
I tak minął weekend Pyra na wycieczce
poza Poznaniem.
Podróże kształcą...!?
| |