2008-09-15 00:34:10 Nadgorliwa Pani... Znowu przyszłaś za wcześnie...zdecydowanie 'ZA'..Kapryśna jesteś,przychodzisz naburmuszona,kichasz,prychasz,cała
przesiąknięta wilgocią. I na
dodatek te Twoje pobudki! Twój nieprzyjemny dotyk przyprawia mnie o dreszcze! A kołdra z mgły? Mogłaś ją sobie podarować..naprawdę.Zresztą,kto dał Ci
pozwolenie żeby wpakować swój mokry nochal przed czasem za nasze drzwi?Hmm..?To prawda,ludzie cenią sobie punktualność,ale chyba nie w Twoim
przypadku.(I proszę,nie obrażaj się za szczerość!)Panno Jesienna..gdybyś choć zaskoczyła nas czymś WYJĄTKOWYM!..piękną paletą barw, nićmi babiego
lata,aromatycznym zapachem lasu. Ale Ty oczywiście musisz wszystko 'po swojemu', na opak..Szarogęsisz się z tym swoim zamglonym wzrokiem i myślisz,że
wszystko Ci wolno..
Wiem,wiem,już niedługo strącisz Lato z tronu..zacznie się Twój czas,Damo napuszona,szarobura intrygantko.Jeśli nie
zmienisz taktyki,nie będą Cię lubić! Mogę dać Ci radę? Po pierwsze-uśmiechnij się Kobieto! Rozjaśnij Swoje oblicze. Po drugie,zrzuć sukienkę którą
nosisz! Najlepiej będzie,jeśli założysz wielobarwną-koniecznie w odcieniach złota i czerwieni.I natychmiast wyrzuć kalosze! Bo nie do twarzy Ci w
nich..zupełnie nie do twarzy..zresztą,gdzie Twój stylista? Czyżby ciągle na letnim urlopie? Echh,Panno nadgorliwa..za falstart,który
popełniłaś,powinnaś zostać zdyskwalifikowana!
P.S.popatrz na zdjęcie..PRZYPOMINAM! to Twoje dzieło,więc zrzuć tę chłodną maskę i pokaż co
potrafisz :-)
|  |