2008-09-11 16:31:09 Plany wakacyjne... ...czas zacząć knuć :)))
Wieczór... Ja sobie leżę, moja Pani czoś grzebie przy kompie i nagle odzywa sie do mnie:
-A na przyszły rok
to mam pomysł. Jak już będzie taka jesień z kolorowymi liśćmi, to weźmiesz osbie dwa dni wolnego i gdzieś pojedziemy. Ale to będzie
niespodzianka...
Zaintrygowany i podejrzliwy stwierdziłem...
-No dobra, ale czy nie lepiej pojechać na Roztocze gdzie ani Ciebie,
ani mnie nie było zamiast jechać w Bieszczady? Przecież już byłaś w Bieszczadach...
- Wiesz co? - usłyszałem w odpowiedzi - niedobry jesteś.
Dlaczego sie domyśliłeś?
Tak, swinia ze mnie ;)))
| |