2008-07-19 00:00:45 Myśli i pomocna dłoń... "Trzeba mieć wytrwałość i wiarę w siebie. Trzeba wierzyć, że człowiek jest do czegoś zdolny i osiągnąć to za wszelką cenę".
(Maria Skłodowska
Curie)
Myślimy o sobie często inaczej niż widzą i oceniają nas nasi bliscy i Ci którzy już nas znają. Dlaczego?
A może powinniśmy na
chwilę przystanąć, pomyśleć nad tym co nas spotkało, co jeszcze przed nami. Zestawić w tabeli nasze własne dobre strony-plusy i dać się ponieść sile
realizacji naszych celów.
"....jestem zdolny i potrafię to zrobić"-motto dla nas wszystkich.
W podróżach w głąb samego siebie, najlepszym i
najwytrawniejszym przewodnikiem jest Bóg. Dlaczego?
Na to pytanie, każdy z nas znajdzie z pewnością inną odpowiedź. Ja Mu ufam i gdzieś tam w
głębi duszy czekam na Jego pomocną dłoń. On zna mnie najlepiej.
Mnie moje podróże, nie tylko te w ramach relaksu, ale także te służbowe
nauczyły bardzo wiele. Czy dziś umiem uwierzyć w siebie i w to, że jestem do czegoś zdolny. Myślę, że przychodzi mi to teraz o wiele łatwiej niż
wcześniej.Mam nadzieję sztukę tę opanować do pełnej perfekcji by kiedyś osiągnąć upragniony cel.
| |