Dobrze,że dzisiejszy dzień się kończy .
Zaczęło się od rana kiedy pan motorniczy w myśl zasady, że osoba dobiegająca jest pasażerem następnego
tramwaju zamknął mi drzwi przed nosem i odjechał :(brzydal
Trzeba było wcześniej wstać, ale mi się nie chciało
bo wszystko dzisiaj jest na
nie .