W tym roku byłem już na m.innymi przed wczoraj na festiwalu polskiej piosenki we Wrześni-Od Izy oprócz rozmowy dostałem autografy oprócz koleżeńskiego potraktowania w dobrym tego słowa znaczeniu,ale nikt chyba z Poznania nie był,bo na pociąg czekałem w nieczynnym Wrzesińskim dworcu w środku nocy sam.Dzięki uprzejmości jednego pana z organizacji,zostałem podwieziony do dworca,a w pierwszą stronę dzięki uprzejmości taksówkarza(pozdrawiam) z logo merkury,zostałem na prostą drogę podwieziony.Koncert Nelly,też zaliczyłem,bo byłem wczoraj i teraz wróciłem,a muzycznego radia i listy podsłuchiwałem nad maltą z walkmana.
Pozdrawiam