OCENA: 4.77 ECHO AZJI  
  Kategorie:  ECHO AZJI |

2008-07-11 22:57:22
PUŁAWY PREMIEROWI, PREMIER PUŁAWOM...

Most został otwarty. Premier swą pielgrzymią stopą przebył fragment mostu o własnych siłach. Resztę przejechał jakimś zdezelowanym modelem Alfy. W ogóle go nie było widać. Może to jednak o nim śpiewają wszystkie te ironiczne pieśni, że mały jak kartofel? Pod mostem mój brat siedział w kajaku i czekał na sygnał do startu regat - spod jednego mostu pod drugi. On też nic nie widział. Może więc pana Premiera w ogóle nie było, i podstawili prawdziwego kartofla? Bo ani jego buty nie stukały, ani nie dojrzał kajaków - a głos mogli puścić z taśmy (wiadomo, że przecież prawdziwy kartofel nie gada!). Później odbyło się kryterium kolarskie. Mój synek odniósł w nim swój pierwszy sukces w licencjonowanym kolarstwie i stanął na podium! Taka chwila, a Premier gdzieś chyłkiem, szuwarami, i już go nie ma! Po wyścigu rozgorączkowani uczestnicy, ich rodzice, trenerzy i działacze żywo dyskutowali. - A ten Tusk... No, może on i dobry chłopina jest, ale co on tak naprawdę zrobił dla kolarzy, i w ogóle dla kolarstwa? - Rzeczywiście, trudno mu zarzucić jakieś osiągnięcia w tej materii. W zwalczaniu dysleksji również. A i za wytyczanie nowych szlaków w Beskidzie Śląskim, jak i Żywieckim, nie sposób go pochwalić. Nie dziwi zatem, że wymknął się niepostrzeżenie. Parę drobnych pytań, i po gościu! Autostrad ma nie być, szybkich kolei również, stadiony budują jako przyszłe miejsca pracy dla mieszkańców Rodezji i Wietnamu (branża odzieżowa) - nie, no o czym on by opowiadał!? O miłości? O tym, że palił marihuanę z domieszką tytoniu, ale robił to odpowiedzialnie? To znaczy, że jeśli on palił odpowiedzialnie i jest premierem, to ja paliłem nieodpowiedzialnie, i za to do końca życia będę wyrobnikiem? Kurczę, Donald! - ja się na ciebie zasadzę! Przy okazji otwarcia kolejnego mostu tak łatwo nie umkniesz sitowiem, przebrany za moher. Chociaż tempo przerzucania nowych przepraw raczej mi nie sprzyja, to jednak wiedz, że "poeta pamięta - możesz go zabić - pojawi się nowy - spisane będą czyny i rozmowy...". Troszkę może żartuję, ale tak poważnie; jak mogłeś dopuścić do występu Bajmu? To już nawet na tym się nie znasz? Ręce opadają...

  Komentarze (2)   |   Oceń (4.77)   |   Skomentuj  


Komentarze czytelników:

ECHO AZJI Napisał:

Kurczę, Ażuczku Drogi, pojechałeś jak w Misiu...! Dzięki, pozdrawiam!
2008-07-12 09:39:24


Ażuczek Napisał:

Synek dojechał niczym Kubica, na podium dumnie prezentował swe lica. Premier nasz dumnie przez most maszerował, ale kajaków spojrzeniem nie obdarował. I tak wszyscy ładnie i zgrabnie wspólnymi siłami, kolejną przeprawę drogową do użytku oddali. A wszystko to na Puławach się działo, gdzie wspaniałą rodzinkę Bajewów Ażuczkowi spotkać się udało.
2008-07-11 23:50:39



autor: ECHO AZJI

o mnie
kontakt
prawa autorskie

<<   Maj 2024   >>
pnwtsrczptsoni
1 2 3 4 5
6 7 8 9 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31
ECHO AZJI

najnowsze wpisy

    POSTNIE
    ZMĘCZENIE
    WIZYTA KSIĘDZA
    IDĘ GDZIEŚ...
    SPOSÓB NA MRÓZ
    TRZY STRZELIŁEM!
    SALUT!
    EGZAMIN KOMISYJNY
    POKONAĆ TRUDY
    ŚW. MIKOŁAJ