OCENA: 4.8 Pyra Po Kaszubsku  
  Kategorie:  Pyra Po Kaszubsku |

2008-07-07 15:34:35
Mój dom, moją twierdzą...

Zniosę wiele...
Nawet bardzo wiele...
Potrafię się dostosować, dopasować, pójść na kompromis (bleee...), zrezygnować itp. itd.
Z największym wszelako trudem przychodzi mi zgoda na naruszanie domowej prywatności...
Zarówno mojej przez kogoś, jak i czyjejś przeze mnie...
Owszem, był w moim życiu okres, ze chciałem a czasami nawet prowadziłem dom otwarty, ale ten czas przeminął...
Wyrosłem, dorosłem, zmądrzałem, zgłupiałem...
Nieważne...
Dom to dom...
Miejsce święte, oaza spokoju, a nie targowisko...

  Komentarze (0)   |   Oceń (4.8)   |   Skomentuj  


Musisz być zalogowany, by dokonać tej operacji...

autor: rysneer

o mnie
kontakt
prawa autorskie

<<   Grudzień 2024   >>
pnwtsrczptsoni
1
2 3 4 5 6 7 8
9 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 31
Pyra Po Kaszubsku

najnowsze wpisy

    Nie chce mi się...
    Pałą przez łeb...
    BMW, czyli...
    JEst dobrze, ale nie beznedziejnie...
    Wielkie żniwo...
    Pytania przed snem
    Cel: cywilizacja idiotów?
    Doktor Hause
    Banalnie, ale szczerze...
    Refleksja niepierwsza...